Narkotyki nie dla Avril Lavigne Avril Lavigne zadeklarowała, że nie umówi się na spotkanie z chłopakiem, który zażywa narkotyki. "Nie biorę narkotyków" - wyznała wokalistka. "To głupota, strata czasu, pieniędzy i energii". 19-letnia Kanadyjka dodała także, iż nie zamierza pójść na randkę z kimś, kto myśli inaczej. "Lubię się bawić, jestem szaloną dziewczyną, ale zawsze mam wszystko pod kontrolą" - stwierdziła Avril. Przypomnijmy, że 24 maja ukaże się nowy, drugi już album Lavigne. Płytę "Under My Skin" wyprodukował Don Gilmore. Na pierwszy singel promującym dzieło wybrana została piosenka "Don't Tell Me".
Prześladowana Avril Lavigne
30-letni James Speedy został aresztowany za nękanie Avril Lavigne. Decyzja o zatrzymaniu mężczyzny zapadła po tym, jak policja przeszukała jego dom w Seattle. Znaleziono tam dowody tego, iż Speedy wysyłał do piosenkarki listy oraz e-maile wypełnione seksualnymi propozycjami. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 5 tysięcy dolarów niebezpieczny wielbiciel został zwolniony z aresztu. Prowadzący śledztwo oficer Jerry Reiner nie chciał wyjawić treści korespondencji wysyłanej do Lavigne. Powiedział jedynie, iż listy spowodowały, że 19-letnia artystka oraz jej rodzina "mieli powody do obaw".
Gotycka Avril Lavigne
Chantal Kreviazuk, współautorka sześciu nowych piosenek Avril Lavigne zapowiada, że nowy album kanadyjskiej wokalistki będzie utrzymany w mrocznym nastroju... Krevizauk opowiada, że jedna z premierowych kompozycji, zatytułowana "Forgotten", to ostry, rockowy numer zainspirowany muzyką, jakiej słuchała Lavigne podczas pracy w studio. Kreviazuk: "Avril słuchała wtedy dużo gotyku, wykonawców w stylu Marilyn Manson i znakomicie się odnalazła w ciężkiej, mrocznej muzyce". Z kolei Lavigne uważa, że jej nowy album jest "mroczniejszy, bardziej klimatyczny, głębszy i bardziej dojrzały" niż debiutancki krążek "Let Go" z 2002 roku. I na koniec oddajmy raz jeszcze głos Chantal Krevizauk: "Avril chciała, aby jej następna płyta była autentyczna. Wiedziała, że w jej duszy znajduje się coś, co będzie chciało znaleźć ujście na tej płycie".
Drzemie w niej Marilyn Manson
Zapowiadany nowy album AVRIL LAVIGNE ma być zdecydowanie ostrzejszy, bardziej mroczny i bardziej "dorosły" niż debiutancki 'Let Go'. CHANTAL KREVIAZUK, która współodpowiedzialna jest za sześć premierowych numerów powiedziała, że przy nagrywaniu krążka AVRIL chciała wydobyć z siebie to wszystko co w niej drzemie. Prace nad drugą płytą trwały siedem miesięcy i właśnie dobiegły końca. Nie znamy jeszcze daty wydania 'Under My Skin', ale z ostatnich doniesień wynika, że AVRIL dojrzała, by kroczyć drogą... MARILYN MANSONA. "Przechodziła właśnie fazę Marilyn Mansona. Naprawdę odnalazła się w ciemnej, ciężkiej muzyce" - powiedziała KREVIAZUK.
Nastoletnia muza
AVRIL LAVIGNE była nie tylko współautorką piosenek na swoim drugim albumie, ale również "muzą" kompozytorki, która stworzyła większość utworów. 19-letnia wokalistka spędziła kilka ostatnich miesięcy pracując nad materiałem na nową płytę razem ze swoją rodaczką CHANTAL KREVIAZUK, która jest zachwycona talentem i koncentracją AVRIL. "Czasami Avril była moją muzą. Myślałam o tym, że ma dopiero 19 lat i próbowałam wyobrazić sobie jej świat, a kiedy indziej zamieniałyśmy się rolami i to ona była dorosła" - wspomina artystka, która napisała wspólnie z LAVIGNE sześć piosenek. "Nigdy wcześniej nie widziałam u nikogo takiego instynktu i bardzo dużo się od niej nauczyłam, ponieważ myślimy w zupełnie inny sposób." KREVIAZUK nauczyła AVRIL gry na pianinie i była zachwycona łatwością, z jaką piosenkarka uczyła się nowej umiejętności. "Naprawdę chciała się uczyć, a ja powtarzałam jej, że na pewno potrafi to opanować. Świetnie gra i śpiewa, a przecież nie ma wykształcenia muzycznego. Po prostu osiąga wszystko to, czego chce."
Avril Lavigne w hipermarketach
W dość oryginalny sposób Avril Lavigne postanowiła promować swą nową płytę, "Under My Skin", ukazującą się w maju. Już w marcu kanadyjska wokalistka wyruszy w trasę koncertową po Ameryce Północnej, podczas której dawać będzie akustyczne koncerty w... centrach handlowych. Nazwa tournee: "Avril Live And By Surprise" sugeruje, że fani mogą się spodziewać niespodzianek. Największą z nich będzie dokładne miejsce i czas rozpoczęcia koncertów. Informacje te mają być ujawniane z 48-godzinnym wyprzedzeniem na łamach internetowego serwisu AOL. Można również zamówić otrzymywanie ich mailem lub sms-em, rejestrując się na oficjalnej internetowej stronie Lavigne. Podczas koncertów wokalistce będzie towarzyszył gitarzysta Evan Taubenfeld, grający na co dzień w jej zespole i opowiadający za część kompozycji z albumu "Under My Skin", którego premierę przewidziano na 25 maja. Na pierwszym singlu promującym nowe wydawnictwo Avril Lavigne znajdzie się utwór "Don't Tell Me", do którego teledysk zostanie nakręcony jeszcze w marcu w Los Angeles, pod okiem reżyserki Liz Friedlander.
Avril - nowa płyta!
Niepokorna, młoda Kanadyjka - Avril Lavigne powraca z nowym studyjnym albumem! Płyta, której tytuł nie jest jeszcze znany, ukaże się wiosną, dokładnie 24 maja. Album promować będzie singiel "Don't Tell Me", który w eter rozgłośni radiowych trafi od 26 kwietnia. Video - Avril nakręci już na początku marca. Avril już nie może doczekać się premiery swojej drugiej płyty, dlatego już wkrótce rusza w trasę - "The Mall Promo Tour". Młoda gwiazda zagra szereg bezpłatnych mini koncertów akustycznych prezentujących nowe kompozycje, jak i znane już wszystkim przeboje. W kwietniu zawita do Europy. Kolejne szczegóły dotyczące Avril i jej nowego krażka już wkrótce...
Osobisty album Avril Lavigne
Avril Lavigne nagrywa nowy album. Materiał na płycie ma być podobno dużo bardziej osobisty niż w przypadku poprzedniego krążka, czyli albumu "Let Go". "Sporo materiału na płycie zawiera po prostu uczucia, które były ostatnio moim udziałem, lub opowiada o tym, jak w przeszłości odnosiłam się do związków z ludźmi" - mówi Avril. Wielkimi nieobecnymi sesji nagraniowej jest producencka grupa The Matrix, jednak ich następca jest równie znany - o brzmienie płyty dba obecnie Don Gilmore znany ze współpracy z takimi artystami, jak Linkin Park czy Pearl Jam. Avril pomaga także Ben Moody, były gitarzysta Evanescence. Nagrał on z młodziutką wokalistką utwór "Nobody's Home". "Mam dużo większy wpływ na to jak ostatecznie będzie wyglądał album. Nie będzie żadnego wygładzania. Komponuję muzykę jaka lubię. Słucham rocka, słucham mrocznych dźwięków, ale, tak jak każdy, lubię także dobre popowe kawałki" - tłumaczy Avril.
Avril Lavigne lepsza od Evanescence
Ben Moody po odejściu z grupy Evanescence nie musiał długo czekać na propozycje współpracy. Pierwsza zatrudniła go Avril Lavigne. Jak podał jeden z internetowych serwisów poświęconych młodej wokalistce, pracuje ona z amerykańskim gitarzystą nad jednym lub dwoma utworami na swój nowy album. Rozważana jest także możliwość, że Moody dołączy do zespołu towarzyszącego Kanadyjce podczas trasy koncertowej. Przypomnijmy, że muzyk był współzałożycielem Evanescence. Opuścił band 24 października, przed występem w Berlinie. "Nie robi się takich rzeczy kapeli" - stwierdziła kilka dni później wokalistka Amy Lee. "Nie wykręca się takich numerów swoim przyjaciołom i rodzinie. Nie robi się tego nikomu". Poprzednia płyta Lavigne, debiutancka "Let Go", ukazała się w czerwcu 2002 roku. Szczegóły kolejnego longplaya nie są na razie znane.
Sam na sam z Sum 41
"Obiecałam sobie, że nigdy nie będę się wtrącać w sprawy Derycka związane z jego zespołem. Kiedy pokłóci się z chłopakami, namawiam go, by się pogodzili. A gdy raz byłam świadkiem jakiejś sprzeczki, od razu im powiedziałam: >>Mnie w to nie mieszajcie<<. Nie chciałabym stać się dla nich tym, kim Yoko Ono była dla Beatlesów. Nie próbuję zatrzymać Derycka tylko dla siebie. Odrzuciłam nawet sugestie wytwórni, by nagrać coś z Sum 41. Obawiam się, że taki ruch byłby początkiem końca mojego małżeństwa. Postanowiliśmy z Deryckiem, że jeśli za dziesięć lat wciąż będziemy razem, to wtedy pomyślimy o wspólnej piosence. Nie wcześniej. Chyba że będziemy w tym czasie zajmować się już czymś innym". wielkie plany "Nagrywam piosenki, które sama napisałam. Projektuję ciuchy pod szyldem ''Abbey Dawn'', chociaż większość gwiazd firmuje jedynie swoim nazwiskiem cudze kolekcje. Próbuję swoich sił jako aktorka. Nie wiem, czy mam talent, czy dostałam rolę w filmie >>Drapieżnik<< tylko ze względu na nazwisko. Richard Gere bardzo chwalił moją pracę (może tylko chciał być miły?). Ale ogólnie jestem dość zdolną osobą, więc uda mi się zrobić jeszcze mnóstwo ciekawych rzeczy. Mam wielkie plany związane z uruchomieniem własnej wytwórni płytowej. Może się one powiodą... Będę ciężko pracowała, bo wiem, że sukcesy nie spadają z nieba jak manna"
Avril Lavigne walczy o męża
Piosenkarka zapowiedziała, że pobije każdą kobietę, która za bardzo zbliży się do jej męża Deryck'a Whibleya.
Przede wszystkim Avril zamierz jeździć na każdy koncert męża. Jeśli przyuważy fanki przy jego garderobie wyciągnie je stamtąd za włosy i pokaże kto tu rządzi. Wiadomo, że rockmeni lubią damskie towarzystwo i Lavigne nie będzie czekać, aż jakaś małolata wejdzie do łóżka jej ukochanego.
Zakochana kobieta potrafi być zdolna do wszystkiego. Lepiej nie wchodzić wkurzonej Avril w drogę.
Avril zaręczona!
Kanadyjska wokalistka Avril Lavigne (19 l.) zaręczyła się z Deryckiem Whibleyem (25 l.), swoim rodakiem z popunkowej grupy Sum 41. Romans trwa od początku 2004 roku. Wokalista poprosił Avril o rękę w hotelu w Los Angeles.
Jak na razie nie ustalono jeszcze daty ślubu, choć pogłoski mówią, że Lavigne i Whibley staną przed ołtarzem w 2005 roku.
"Rodziny są bardzo zadowolone, ale doradziły młodym by ten okres narzeczeństwa był długi, ze względu na młody wiek Avril" - twierdzi informator.
Lavigne już pochwaliła się przyjaciółkom okazałym pierścionkiem zaręczynowym.
"Od tego czasu [zaręczyn] uśmiech nie schodzi Avril z twarzy. Jest naprawdę podekscytowana" - twierdzi jedna z koleżanek kanadyjskiej wokalistki.
W sierpniu para za 15 milionów dolarów kupiła dom w Santa Monica w Kalifornii. Jak się okazało w pobliżu mieszka już rywalka Avril z list przebojów - Britney Spears.
Avril Lavigne o seksie na pierwszej randce
Kanadyjska wokalistka Avril Lavigne (19 l.), która odniosła wielki sukces albumem "Let Go", zapowiedziała wszystkim panom, którzy będą zainteresowani umówieniem się z nią, iż nie mają co liczyć na to, że już na pierwszej randce piosenkarka pójdzie z nimi do łóżka.Avril sama siebie określa jako "silną kobietę, która nie poddaje się presji". Wbrew wizerunkowi rozbrykanej nastolatki, Kanadyjka wcale nie prowadzi rockandrollowego stylu życia. Nic się nie pisze o jej przypadkowych romansach i hucznych imprezach.Zresztą swoją postawę do relacji damsko-męskich, Avril wyraziła w swojej piosence "Don't Tell Me", w której zawarła między innymi takie słowa: "Don't think that your charm and the fact that your arm/ Is now around my neck will get you in my pants".W ten sposób Lavigne chce przekonać swoje rówieśniczki, aby za szybko nie wskakiwały swoim partnerom do łóżka.
"Chodzi mi o to, by być silną. Jest wielu facetów, którzy chcą tylko zabrać cię na kolację, a potem do domu i wiadomo co dalej...".
"Takich facetów nie brakuje, a moim zdaniem dziewczyny muszą być silne i nie powinny pod wpływem presji robić pewnych rzeczy" - tłumaczy Avril Lavigne.
Britney Spears skrytykowana!
Avril Lavigne po raz kolejny skrytykowała swą sceniczną rywalkę, Britney Spears. Kanadyjska wokalistka zarzuciła swej konkurentce nadmierne epatowanie publiczności seksem.
Avril swą niechęć do Britney wyrażała już niejednokrotnie. Wygląda na to, że z biegiem czasu negatywne uczucie nie maleje.
Lavigne nie podobają się wyzywające sceniczne kreacje Spears.
"Tak można się ubierać dla swojego chłopaka, ale nie dla całego świata" - twierdzi Kanadyjka. "Wiele matek podchodzi do mnie i dziękuje mi za to, że nie ubieram się jak Britney Spears".
Copyright: Avril-Lavigne.pl
Offline